🐰 Paluch Teraz To Wiem Tekst

Bywało tragicznie wiesz, życie mnie pomięło. Ale to wszystko już za mną, było minęło. [Paluch:] Było minęło i nie wróci już więcej. Uciekłem ze swej celi, wyszedłem na powietrze. Teraz biegnę, do celu lecę. Nie patrzę przez ramię, omijam pacjentów. Co na sławę mają parcie. Parcie na szkło to jest dla mnie obcy termin. Tekst piosenki Niebo (Intro) Dill Gang, Paluch, Matheo, witamy w niebie. (Szopen rapu, dziwko) Ref. Dzisiaj spakowałem życie, i odwiedziłem niebo bracie, to jest stan umysłu, ty możesz być tam ze mną, więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną bracie to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo. 1. Mam klucz do wszystkich klatek, pilota do każdej z bram kody wszystkich domofonów oraz twoje myśli znam wjeżdżam pod twoją kopułę i wysyłam własny SPAM Kilometry nad dachami, każdej ziemi zrobię skan Miliony serc są ze mną, bijemy w jednym tempie Dają siłę i natchnienie, dla nich lecę jak Superman. Mentalne Himalaje, nowe szlaki przetarte Chronię prawdę przed fałszem, Paluch -superbohater, bez ograniczeń pewniak i oddany bezgranicznie, mam kod na wszystkie bronie i nieśmiertelność na płycie, Dezorientacja mas, tak jak kontrolowany wyciek, zawsze daję coś nowego, jestem jak pierwszy styczeń Mija dziesiąty rok, trafiania, kurwa, w sedno, Leszczy trzymam na smyczy, jebać ich popowe ścierwo Mam własny tunel powietrzny, inni na ślepo biegną, Usiądź wygodnie, wciśnij play ,odwiedźmy razem niebo. Ref. Spakowałem życie, i odwiedziłem niebo bracie, to jest stan umysłu, ty możesz być tam ze mną, więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną bracie to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo. Dzisiaj spakowałem życie, i odwiedziłem niebo bracie, to jest stan umysłu, ty możesz być tam ze mną, więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną bracie to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo. 2. Akceptuję nową misję, rozpoczynam górski etap Zdobywam kolejne szczyty niosąc rodzinę na plecach Jeśli pogubiłeś się i dajesz swą duszę na przetarg Wróć na właściwą drogę, może znajdziesz ją w tych wersach znam ciemną stronę życia, wiem że rap to dobry lekarz, pierdol puste szesnastki, odnajdź właściwy przekaz, Wiem, życie to rzeka, nieraz musisz płynąć w szambie, a w cudzych ściekach utopić jest się najłatwiej, więc odłączam mini-checka, daję prąd na wzmacniacze nie mam na co kurwa czekać, czas rozpocząć ciężką pracę, ty, dawaj te rachunki chcę je zapłacić jak facet, daje 100 procent siebie, nie chcę zapłaty żadnej, i nie liż nigdy dupy tym, co mają cię za zero, pokaż charakter i bądź szczery, obłudę pierdol, to mój przepis na życie, przez to nieliczni są ze mną. Dill Gang, Be O Er, Paluch, Matheo, Niebo. Ref. Spakowałem życie, i odwiedziłem niebo bracie, to jest stan umysłu, ty możesz być tam ze mną, więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną bracie to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo. Dzisiaj spakowałem życie, i odwiedziłem niebo bracie, to jest stan umysłu, ty możesz być tam ze mną, więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną bracie to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo. To stan umysłu odwiedźmy razem niebo . | x3 Więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną bracie to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo [Paluch:] Komu nie podać ręki, teraz to wiem Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć Resztę pierdolę, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu, tak, teraz to wiem Nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi Tak jak jeden kieliszek nie zbuduje przyjaźni Teraz to wiem, kurestwo po czasie wyłazi Zabija cię powoli jak Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie, Komu ufać i wiem kto łże jak pies, I nie warto wspominać i nie warto się spinać, I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Komu nie podać ręki teraz to wiem, Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć, Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem. Nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi, Tak jak jeden kieliszek nie zbuduje przyjaźni. Teraz to wiem, kurestwo po czasie wyłazi, Zabija cię powoli jak chemikalia z fajki. Co do przyjaźni kolejny dzień telefon milczy, Dziś już nie ma tych na których kiedyś mogłem liczyć. Nie chcę wiedzieć co u nich i prowadzić krótkich rozmów, Coraz szczęście nie lubianych nadal nie brakuje Ziomków Kto jest sobą a która kurwa daje, Kto mówi prawdę, a komu prawda w gardle staje. Chcesz grać? to lepiej wczuj się kurwa w role, Bo marnych aktorów szybko z obsady wypierdole. Wole żyć sam niż z bandą nie szczerych statystów, Od zawsze, z tym samym uśmiechem na pysku. Teraz to wiem miłym ludziom nie ufaj, Bo ukrywa coś ten, co nigdy się nie wkurwia. Komu nie podać ręki teraz to wiem, Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć, Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem. x 2 Niebieski papier, czyże i inne banknoty, Jeśli brakuje ci hajsu proszę nie mów do mnie pożycz. Teraz to wiem, to skutecznie skłóca ludzi, Często znikają ludzie, którzy mają u mnie długi. Mogę tobie pomóc, nie pożyczać tylko dać, Jeśli na pomoc mnie stać daję Tobie mój hajs. Jesteś moim ziomem to nie masz kurwa ceny, Bo nie dla wszystkich w życiu Bogiem są PLNy. Z kim robić interesy tej, teraz to wiem wspólna, Zczystka jak łza tylko taki wchodzi w grę. Nic nie jest zapisane, tutaj nie ma kartoteki, Ale chujowa akcja została na zawsze w pamięci. Jeśli okradłeś ziomka, wyczyściłeś jemu portfel, Nie ważne gdzie jesteś, suko dopadnie cię odwet. Teraz to wiem, wiedziałem od dzieciaka, Żeby nie podawać ręki temu co swego okrada. Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie, Komu ufać i wiem kto łże jak pies, I nie warto wspominać i nie warto się spinać, I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Komu nie podać ręki teraz to wiem, Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć, Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu, tak teraz to wiem. Ja wiem Ty wiesz Oni wiedzą Skurwysyny i tak nam nie powiedzą, prawdy Wolą chować kłamstwa do kielni jak fanty Skrojone babce z torebki na dzielni Teraz wiem komu nie podawać ręki Spoko sam mam na koncie przekręty Miałbym pucować dupę za skręty Sory synku nie jestem pierdolniety To tak jak by brać za hajs chuja do gęby Albo zapierdalać tędy, gdzie trendy Psy z komendy szczekają na przynęty Tak grube ryby, czekają ostre zęby. Teraz wiem z kim mogę wypić za błędy, Teraz wiem kto próbował mnie przekręcić. Szumi las, dudni bas, łowią bębny, W grze jestem jak jan, jestem niezbędny. Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie, Komu ufać i wiem kto łże jak pies, I nie warto wspominać i nie warto się spinać, I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Komu nie podać ręki teraz to wiem, Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć, Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem. x 3 Teraz to wiem x 5 Ja wiem Ty wiesz Oni wiedzą Teraz to wiem x 2 Ja wiem Ty wiesz Oni wiedzą Teraz to wiem x 2
Wiem, że czekasz na mój album w całym wydawniczym tłoku Przez sześć ostatnich krążków dałaś mi tu stałe lokum I choć dzielę z resztą salon, trzymasz dla mnie większy pokój Znowu wjeżdżam, jestem u siebie, wracam do domu! Wchodzę na scenę znowu, daj mi mój mikrofon Tu słyszę bit od progu, to jest mój drugi dom
Loading... [refren 1: gedz] ja teraz to wiem, kogo słuchać, a kogo już nie komu ufać i wiem kto łże jak pies o kim nie warto wspominać i nie warto się spinać i kto nawet nie jest wart słów “pierdol się” [refren 2: paluch] komu nie podać ręki, teraz to wiem tym co mi dobrze życzą przybijam pięć resztę pierdolę, oni nie liczą się tych prawdziwych jest niewielu, tak, teraz to wiem [zwrotka 1: paluch] nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi tak jak jeden kieliszek nie zbuduje przyjaźni teraz to wiem, kurestwo po czasie wyłazi zabija cię powoli jak chemikalia z fajki co do przyjaźni, kolejny dzień telefon milczy dziś już nie ma tych, na których kiedyś mogłem liczyć nie chcę wiedzieć co u nich i prowadzić płytkich rozmów coraz częściej nielubiany, nadal nie brakuje ziomków kto jest sobą, a która kurwa udaje kto mówi prawdę, a komu prawda w gardle staje chcesz grać? to lepiej wczuj się kurwa w rolę bo marnych aktorów szybko z obsady wypierdolę wole żyć sam niż z bandą nieszczerych statystów od zawsze z tym samym uśmiechem na pysku teraz to wiem, miłym ludziom nie ufaj bo ukrywa coś ten, co nigdy się nie wkurwia [refren 2 x2: paluch] [zwrotka 2: paluch] niebieski papier, krzyże i inne banknoty jeśli brakuje ci hajsu, proszę nie mów do mnie pożycz teraz to wiem, to skutecznie skłóca ludzi często znikają ludzie, którzy mają u mnie długi mogę tobie pomóc, nie pożyczać tylko dać jeśli na pomoc mnie stać daję tobie mój hajs jesteś moim ziomem to nie masz kurwa ceny bo nie dla wszystkich w życiu bogiem są pln’y z kim robić interesy, tej, teraz to wiem wspólas czysty jak łza, tylko taki wchodzi w grę nic nie jest zapisane, tutaj nie ma kartoteki ale chujowa akcja została na zawsze w pamięci jeśli okradłeś ziomka, wyczyściłeś jemu portfel niezależnie gdzie jesteś, suko dopadnie cię odwet teraz to wiem i wiedziałem od dzieciaka żeby nie podawać ręki temu co swego okrada [refren 1: gedz] [refren 2: paluch] [zwrotka 3: gedz] ja wiem, ty wiesz, oni wiedzą skurwysyny i tak nam nie powiedzą prawdy wolą chować kłamstwa do kielni jak fanty skrojone babce z torebki na dzielni teraz wiem komu nie podawać ręki spoko, sam mam na koncie przekręty miałbym pucować dupę za skręty sorry synku, nie jestem pierdolnięty to tak jak by brać za hajs chuja do gęby albo zapierdalać tędy, gdzie trendy psy z komendy szczekają na przynęty na grube ryby czekają ostre zęby teraz wiem z kim mogę wypić za błędy teraz wiem kto próbował mnie przekręcić szumi las, dudni bas, łąbią bębny w grze jestem jak jan, jestem niezbędny [refren 1: gedz] [refren 2 x3: paluch] [outro: paluch] teraz to wiem teraz to wiem teraz to wiem teraz to wiem teraz to wiem ja wiem, ty wiesz, oni wiedzą teraz to wiem teraz to wiem ja wiem, ty wiesz, oni wiedzą teraz to wiem teraz to wiem [tekst – rap g*nius polska] abstracta – fountain of nothing كلمات اغاني genocide ft. teva valentine – stand your ground كلمات اغاني shelley fabares – i left a note to say goodbye كلمات اغاني dead prez – “learning growing changing” dead prez كلمات اغاني idem – ma vision كلمات اغاني
On był całkiem jak ty, Szeptał: "Lola, zaufaj mi"! Nigdy tak nie czułam się, Gdy całował, dotykał mnie. To dla niego chciałam żyć. To dla niego chciałam żyć. Wszystkie grzechy z siebie zmyć, Wszystkie grzechy, yeah. Zabiłam go. Nowy Trueschool Lyrics[Zwrotka 1]Mocno newschoolowy wychowanek IllmaticaNowy trueschool ziom w dwudziestym pierwszym wieku witaJa hejterom daje moc, dla nich mój rap to pożywkaA kolegom po fachu, już powoli pęka żyłkaNie kumają mojej jazdy, jestem z innej parafiiNiewygodny dla trueschool'u szef Syntetycznej MafiiTworzę fanatyczny odłam, rozpierdalam szufladkiMam rzeszę wiernych wyznawców oni tą jazdę skumaliJa pierdole trueschool i na neewschool też wykładam lachęRobię każdy rap jak trzeba, i z tego kurwa znasz mnieDaj mi dowolną pętle, na dowolne tempoNie ma takiego bitu, do którego bym nie sieknąłIlu raperów nie nagra pod taki bitOni boją się opinii o sobie, że robią syfJebać ich, daj ten bit i zrobię na nim co chceMiękkie pały przez hejterów mają oczy pełne łez[Refren x2]Czym jest trueschool? To prawdziwa szkołaCzym jest newschool? To szkoła jest nowaGdzie jest różnica skoro tak się kurwa spinaszI tak najważniejsze jest to, o czym nawijasz[Zwrotka 2]Dzisiaj dla odbiorcy najważniejsza jest formaJa na przekór daję przekaz robię im mózgu formatCo do mojej formy kurwa nieludzko podkręcam normęTo samotna ucieczka parę lat przed peletonemGdzie jest neweschool? On siedzi mi na ogonieBo wyprzedziłem wszystkich, którzy chcieli tworzyć nową szkołęGdzie jest trueschool? Poczekaj niech sobie przypomnęTo pytanie do typa, który studiuje historięJa wyróżniam się, jak nowa plomba na JeżycachNowy trueschool ziom, Syntetyczna Mafia witaDaje Tobie kosmos, teraz latasz na orbitachWyprzedzam kurwa czas, nadal nie chce się zatrzymacZnowu wódka z red bullem, jednym machem spalam szlugaWypuszczam powietrze, tylko dym zostaje w płucachTo moja luta, i nie obchodzi mnie czy skumaszTak jak ten kawałek, który w Twoim audio hula tej[Refren x2]Czym jest trueschool? To prawdziwa szkołaCzym jest newschool? To szkoła jest nowaGdzie jest różnica skoro tak się kurwa spinaszI tak najważniejsze jest to, o czym nawijasz[Tekst - Rap Genius Polska]
\n paluch teraz to wiem tekst
Co na to Paluch, co na to Paluch Chciałbym wiedzieć Co na to Paluch, o No a nie wiem wciąż (co na to Paluch) I nie daje mi to spokoju Mija już pare dni, a Paluch dalej nic Nie wiem co on na to i nie daje wciąż spokoju mi ta myśl Katowice, Spodek, 10 minut do koncertu Przymierzam śpiochy różowe i powtarzam każdy z wersów
[Refren 1: Gedz] Ja teraz to wiem, kogo słuchać, a kogo już nie Komu ufać i wiem kto łże jak pies O kim nie warto wspominać i nie warto się spinać I kto nawet nie jest wart słów "pierdol się" [Refren 2: Paluch] Komu nie podać ręki, teraz to wiem Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć Resztę pierdolę, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu, tak, teraz to wiem [Zwrotka 1: Paluch] Nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi Tak jak jeden kieliszek nie zbuduje przyjaźni Teraz to wiem, kurestwo po czasie wyłazi Zabija cię powoli jak chemikalia z fajki Co do przyjaźni, kolejny dzień telefon milczy Dziś już nie ma tych, na których kiedyś mogłem liczyć Nie chcę wiedzieć co u nich i prowadzić płytkich rozmów Coraz częściej nielubiany, nadal nie brakuje ziomków Kto jest sobą, a która kurwa udaje Kto mówi prawdę, a komu prawda w gardle staje Chcesz grać? to lepiej wczuj się kurwa w rolę Bo marnych aktorów szybko z obsady wypierdolę Wole żyć sam niż z bandą nieszczerych statystów Od zawsze z tym samym uśmiechem na pysku Teraz to wiem, miłym ludziom nie ufaj Bo ukrywa coś ten, co nigdy się nie wkurwia [Refren 2 x2: Paluch] [Zwrotka 2: Paluch] Niebieski papier, krzyże i inne banknoty Jeśli brakuje ci hajsu, proszę nie mów do mnie pożycz Teraz to wiem, to skutecznie skłóca ludzi Często znikają ludzie, którzy mają u mnie długi Mogę tobie pomóc, nie pożyczać tylko dać Jeśli na pomoc mnie stać daję tobie mój hajs Jesteś moim ziomem to nie masz kurwa ceny Bo nie dla wszystkich w życiu bogiem są PLN'y Z kim robić interesy, tej, teraz to wiem Wspólas czysty jak łza, tylko taki wchodzi w grę Nic nie jest zapisane, tutaj nie ma kartoteki Ale chujowa akcja została na zawsze w pamięci Jeśli okradłeś ziomka, wyczyściłeś jemu portfel Niezależnie gdzie jesteś, suko dopadnie cię odwet Teraz to wiem i wiedziałem od dzieciaka Żeby nie podawać ręki temu co swego okrada [Refren 1: Gedz] [Refren 2: Paluch] [Zwrotka 3: Gedz] Ja wiem, ty wiesz, oni wiedzą Skurwysyny i tak nam nie powiedzą prawdy Wolą chować kłamstwa do kielni jak fanty Skrojone babce z torebki na dzielni Teraz wiem komu nie podawać ręki Spoko, sam mam na koncie przekręty Miałbym pucować dupę za skręty Sorry synku, nie jestem pierdolnięty To tak jak by brać za hajs chuja do gęby Albo zapierdalać tędy, gdzie trendy Psy z komendy szczekają na przynęty Na grube ryby czekają ostre zęby Teraz wiem z kim mogę wypić za błędy Teraz wiem kto próbował mnie przekręcić Szumi las, dudni bas, łąbią bębny W grze jestem jak Jan, jestem niezbędny [Refren 1: Gedz] [Refren 2 x3: Paluch] [Outro: Paluch] Teraz to wiem Teraz to wiem Teraz to wiem Teraz to wiem Teraz to wiem Ja wiem, ty wiesz, oni wiedzą Teraz to wiem Teraz to wiem Ja wiem, ty wiesz, oni wiedzą Teraz to wiem Teraz to wiem
nie mów mi co powinienem. teraz to liczę pieniądze, tylko dlatego ze liczyłem na siebie. nie mów mi czego nie mogę. nie mów mi co powinienem. gdybym posłuchał cię kiedyś. to zapewne dzisiaj bym leżał na glebie. [OKI:] chłopaku dogrywam sie do numeru teraz. bo 2 dychy na karku mam, a 7 kładę na tela.
1. Przepraszam rodzinę, za te wulgarne wiersze. Po pierwsze - tak wyładowuję agresję. Po drugie - czuję zmęczenie miejskim syfem. Muszę to opisać w miarę prostym językiem. Za dużo myślę, to jest mój główny problem. Widzę problemy innych, których nigdy nie dotknę. Ale, taką mam pasję i nie żebym się wpierdalał. Mam swoje utrapienia, ciągle rośnie ich skala. Mówię o sobie, że jestem dobrym człowiekiem. Chociaz niektóre nawyki przychodzą dopiero z wiekiem. Ja Ci pomogę wstać, jeśli spadniesz na dno. Ja Ci pomogę spaść, jeśli grasz fałszywą kartą. Zastanów się, czy warto, chcesz [?] i mieć wrógów. Czy niektóre tajemnice zabrać ze sobą go grobu? Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę. 2. Urodzony w Poznaniu, Chorbrego, jestem stąd. Blok 10, piętro 7, tam mam swój kąt. Szacunek dla tych, z którymi zawsze trzymam sztamę. Od życia [karasem?], nie raz było przechlapane. Akcje policyjne i rodzinne dramaty. W oknach kraty, niektórzy oglądali. Jedni już wyszli, drudzy jeszcze tam zostali. Pozdrówki dla Was, niech ten czas szybko zleci. Powrotu do stęsknionych rodziców, kobiet, dzieci. Tutaj na wolności wcale nie jest kolorowo. Młodzi zamiast nauki, wciągają prochy zawodowo. Chciałoby się powiedzieć - "kurwa, za moich czasów". Ale mój czas się nie skończył, on dopiero będzie. Dążę do tego, żeby rap był wszędzie. Kiedy osiągnę ten cel, to biorę następny. Bo napieram do przodu i widoczne są postępy. Ja sam, lub z AIFAM, pokazujemy klasę. Tu nie chodzi o kasę, niejarzący nie zrozumie. Mamy rap w sercu, tak jak miliard w rozumie. Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę. 3. Nie z bogatego domu, nie z patologii. Wychowała mnie matka z ojcem, a nie chodnik. Doceniam to i potrafię widzieć piękno. Szanuję tych, którzy mieli w życiu piekło. Mam wpojone wartości, wiem komu co się należy. Żeby mieć siłę, trzeba trochę kurwa przeżyć. A poza tym uwierzyć, że potrafię zrobić wszystko. Chociaż czasem były wpadki i nie wszystko dobrze wyszło. Pierdolę biznes, mam swoje miejsce w szeregu. Mam paru kolegów, których to pochłonęło. Teraz się pucują, chcą odzyskać wizerunek. Przecież ja im nie mówiłem, jaki obrać kierunek. Jeśli chodzi o mnie, to wybrałem swoją drogę. Napierdalam ile mogę, mam wyboru swobodę. Więc na skrzyżowaniu dróg, mogę pójść w inną stronę. Jeszcze nie wiem, czy to zrobię, wszystko pokaże życie. Lecz nie warto się sprzedać, po to by być na szczycie. Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę.
[Paluch:] Chcemy pójść znów na bal Uśmiech twój widzieć wciąż Szybciej wiruje świat Wszystko zlewa się w jedno, w jedno Chcemy pójść znów na bal Uśmiech twój widzieć wciąż Szybciej wiruje świat Wszystko zlewa się w jedno Stary Vostok na łapie, nie Patek, zjechałem z nim windą na parter
Jutro krzyczy do nas siema dzisiaj wali nas po mordzieWczoraj to historia tak jak za szerokie spodnieTeraz jedno co się liczy to żyć z samym sobą w zgodzieI by dalsze życiorysy już pisały się spokojnieNawiązać dialogRodziny nie wybieraszI nie jeden pewnie by chciał urodzić się jeszcze razZawszeMoże być gorzej wszędzie dobrze gdzie nas nie maBogaci szukają miłości biedni szczęścia w monetachPrzeszedłem ten etap wiem co z ludźmi robi pieniądzMają za dużo w dupach i uczucia szybko więdnąSprzedaj kup dajŻycia kolory blednąJutro materialny raj chętnie na miłość wymieniąGdzie tego szukać? I jaką nosi nazwę?Ile razy upaść, by odnaleźć równowagę?Życie to skurwiel, ze swoimi trzyma sztamę,Jak masz miękkie serce, to obyś dupy nie miał szklanejDzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachuWita mnie świt, witam go na luzakuRadości łzy i smutku pół na półCały czas życiu stawiam czoła bez strachuDzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachuWita mnie świt, witam go na luzakuRadości łzy i smutku pół na półCały czas życiu stawiam czoła bez strachuLos nierówno nas traktuje, rozdaje znaczone talieZnam dzieci ojców zwiedzających zakłady karneToczą z życiem walkę, z dala od fleszy i karierDajmy im siłę do pokonania wszelkich barierNie bój się żyć normalnie, dziewczyno z patologiiWiem, że jest najłatwiej iść przez wytarte drogiJeśli nie miałaś nikogo, ja daję Tobie słowoŚwiadomie robię to po to, żeby z gówna Cię wyciągnąćI bez żadnego strachu bierz to sobie do sercaNie bój się płaczu, czasami w każdym coś pękaKolejny dzień, gdzie codzienność to udrękaZagubionym od narodzin ciężko zejść z drogi do piekłaChcę Ci dać połowę szczęścia, byś poznał czym jest uśmiechPołowę wiary w siebie, to wszystko łatwiej pójdzieLepszego życia diler, przejmuję władzę nad mózgiemTen rap leczy rany, dziś jedziemy jednym wózkiemDzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachuWita mnie świt, witam go na luzakuRadości łzy i smutku pół na półCały czas życiu stawiam czoła bez strachuDzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachuWita mnie świt, witam go na luzakuRadości łzy i smutku pół na półCały czas życiu stawiam czoła bez strachuZnałem w moim życiu wielu amatorów przygódSeks, dragi, dance, weekend latali na przytupWtedy byłem dla nich śmieciem, nie chciałem wciągać syfuDzisiaj jadę furą, oni leżą brudni od rzygówByli panami życia, przez śmierć trzymani w szachuChcieli być dłużej młodzi, w rozwoju stanęli ze strachuDzisiaj zamiast na szczyt, mają bliżej do piachuI już nie żałuję ich, choć potrzebowałem czasu, wiemNie widzisz tego, jeśli siedzisz w tym gównieMyślisz, że wygrasz turniej, chociaż odpadłeś w grupieJak wbija w Ciebie chuja ziomuś, to nie jest kumpel,Bo prawdziwy przyjaciel w ogień za Tobą pójdzieNic nie warte znajomości po czasie tracą wartośćU mnie z ludźmi, jak z rapem - nie ilość, tylko jakośćZbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząćOn daje odwagę, by cały ten burdel ogarnąć Nowy Trueschool Paluch tekst piosenki oraz tłumaczenie. Obejrzyj teledysk z Youtube i posłuchaj mp3 z YT. Sprawdź chwyty na gitarę. Dodaj Swoją wersję tekstu i chwyty gitarowe. Paluch, właściwie Łukasz Paluszak - Zadebiutował w 2004 roku materiałem „Życie jest piękne” zrobionym razem z Julasem. Niedługo potem dołączył do grupy Aifam, z którą nagrał wydany w grudniu 2005 krążek „Nasza rewolucja”. Wkrótce raper zaczął prace nad kolejnym solowym materiałem. Jego twórczością zainteresowała się wytwórnia Druga Strefa Records, pod której skrzydłami ukazała się nowa płyta Palucha i Julasa, zatytułowana „Biuro Ochrony Rapu”. Read more on właściwie Łukasz Paluszak - Zadebiutował w 2004 roku materiałem „Życie jest piękne” zrobionym razem z Julasem. Niedługo potem dołączył do grupy Aifam, z którą nagrał wydany w grudniu 2005 krążek „Nasza rewolucja”. Wkrótce raper zaczął prace nad kolejnym solowym materiałem. Jego twórczością zainteresowała się wytwórnia Druga Strefa Records, pod której skrzydłami ukazała się nowa płyta Palucha i Julasa, zatytułowana „Biuro Ochrony Rapu”. W 2009 wyszedł album „Pewniak” nakładem Fonografiki, na której znaleźli się min. Onar, Peja, Kaczor. Reprezentant poznańskiego Piątkowa o czym często wspomina w swoich kawałkach. Niedługo po tym Paluch zaczął pracować nad czwartym solowym materiałem pt „Bezgranicznie oddany” album ukazał się 10 października 2010r. był to drugi legalny album Palucha a zarazem pierwszy album wydany w jego wytwórni Records płytę promowały takie kawałki jak „Bezgranicznie oddany” z Bob One, „Nowy Trueschool” czy „Teraz to wiem” z Gedz, do każdego z nich powstał klip. Nie cały rok później dokładnie 1 października 2011 światło dzienne ujrzała kolejna solowa produkcja Palucha pt „Syntetyczna mafia” album promowały takie kawałki i teledyski jak „Pan życia” „Na otarcie łez”, „Psychofan” i „Zostawić coś po sobie”. 6 października 2012 roku premierę miał następny solowy materiał od Palucha pt „Niebo” Paluch do tej pory wypuścił już trzy teledyski promujące album do takich kawałków jak „Niebo”, „Za wszystko” , „Ponaddźwiękowy rap” , „Backstage" a także do kawałka „Pionier" za produkcję albumu są odpowiedzialni tacy producenci jak Donatan, Matheo, Julas, Mikser i Dj Story. Paluch w ostatnim wywiadzie powiedział że ma już plan na następny solowy album jak i wspólny album z Kalim. Dyskografia Aifam * Nasza Rewolucja (nielegal, 2005) * Ponad Tym (nielegal, 2010) Paluch * Życie Jest Piękne (nielegal, 2004) * Biuro Ochrony Rapu (album, 2007, Druga Strefa Records) * Pewniak (album, 2009, Fonografika) * Bezgranicznie oddany (album, 2010, Records) * Syntetyczna Mafia (album, 2011, Records) * Niebo (album, 2012, Records) * Lepszego Życia Diler (album, 2013, Records) * 10/29 (album, 2016, Records) * Ostatni Krzyk Osiedla (album, 2016, Records) * Złota Owca (album, 2017, Records) Read more on User-contributed text is available under the Creative Commons By-SA License; additional terms may apply.
Obcy koleś mówi, ziom, na melanż się ze mną ustaw. Chcą odwiedzić mnie w domu, kurwa, mój dom to nie skansen. Pal gumę z taką gadką, zostaw mi życie prywatne, ej. To mnie nie śmieszy, bardziej mnie to przeraża. Gdy nie czaisz tego, że w mych oczach robisz z siebie błazna. Moi fani jadą ze mną wszystkie wersy na koncertach.
Występuje także w Nie mamy jeszcze żadnego albumu z tym utworem. Wyświetl wszystkie albumy dla tego wykonawcy Występuje także w Nie mamy jeszcze żadnego albumu z tym utworem. Wyświetl wszystkie albumy dla tego wykonawcy Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz Zewnętrzne linki Apple Music Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz Shoutbox Javascript jest wymagany do wyświetlania wiadomości na tej stronie. Przejdź prosto do strony wiadomości O tym wykonwacy Czy masz jakieś zdjęcia tego wykonawcy? Dodaj zdjęcie 240 słuchaczy Powiązane tagi Dodaj tagi Czy znasz jakieś podstawowe informacje o tym wykonawcy? Rozpocznij wiki Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy ( 2 433 słuchaczy ( 747 słuchaczy Power Play 12 233 słuchaczy 2 426 słuchaczy 62 słuchaczy 200 słuchaczy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców

Moja ksywa - Paluch – wiem dobrze ze zapamiętasz. 1-2 – hałas dla naszych osiedli. 3-4 – w górę zaciśnięte pięści. 5-6 – niech usłyszy każdy ziomal. B.O.R znowu lata na rejonach. 1-2 – hałas dla naszych osiedli. 3-4 – w górę zaciśnięte pięści. 5-6 – niech usłyszy każdy ziomal. B.O.R znowu lata na rejonach.

15:00News Maciej Szarek Tekst Patryk Ptak Foto Po uzyskaniu pozytywnego wyniku na obecność Covid-19 u Tomasza Gębali cała drużyna Łomża Vive Kielce podjęła decyzję o samoizolacji. Zawodnicy, którzy udali się na zgrupowania reprezentacji narodowej, zostali zawróceni do Kielc. W trakcie kolejnych dni Mistrzowie Polski będą trenować w domach. „Wiem, że to nudne, ale chcemy utrzymać to, co już wypracowaliśmy” - mówi trener przygotowania motorycznego, Krzysztof Paluch. Informacja o pozytywnym wyniku testu u Tomasza Gębali została podana do wiadomości w poniedziałek, 2 listopada. Rozgrywający tuż po przyjeździe na zgrupowanie reprezentacji Polski został poddany testowi na koronawirusa i odizolowany do momentu otrzymania wyniku. Po uzyskaniu pozytywnego rezultatu zawodnik natychmiast wrócił do Kielc. Po konsultacjach z przedstawicielami krajowych związków piłki ręcznej, pozostali zawodnicy także zostali zawróceni ze zgrupowań swoich kadr narodowych. Powołania na zgrupowania narodowe otrzymało 14 graczy Łomża Vive Kielce. Od tego momentu mistrzowie Polski trenują w domach. O szczegółach opowiada trener przygotowania motorycznego Łomża Vive Kielce, Krzysztof Paluch. Na pewno ta przerwa zaburza nasze przygotowania i trening, bo na kwarantannę trafiliśmy wszyscy. Nasz plan stanął więc do góry nogami. Teraz zawodnicy będą dostawać ode mnie codziennie indywidualne rozpiski, ale największy problem jest taki, że w domu ani nie pobiegają, ani nie mogą trenować z piłką, a to te dwie rzeczy są najważniejsze w piłce ręcznej. Zamiast tego będziemy więc starali się utrzymać, co już wypracowaliśmy w tym sezonie. Dużo uwagi poświęcimy na prewencję urazową oraz podtrzymanie siły – tłumaczy trener. Drużyna Łomża Vive Kielce jeszcze przed sezonem przygotowywała się na wszelkie scenariusze. Wszyscy mają w domach potrzebne sprzęty, takie jak gumy czy inne akcesoria – zaznacza Paluch i dodaje - Byliśmy przygotowani na to, że w trakcie sezonu taka przerwa może się niestety zdarzyć, więc zadbaliśmy o to wcześniej. Teraz wysyłam zawodnikom ćwiczenia wraz z filmami instruktażowymi, choć tak naprawdę oni już je znają. Nie znamy jeszcze daty powrotu do wspólnych treningów. Cały zespół wraz ze sztabem szkoleniowym pozostaje w bieżącej komunikacji z klubem. Wszyscy w najbliższym czasie pozostaną w samoizolacji aż do momentu przeprowadzenia kolejnych testów. Październik był dla kielczan bardzo wymagający, w trakcie miesiąca ekipa Łomża Vive Kielce rozegrała aż siedem spotkań, z czego wygrała sześć. Czy będzie to moment wytchnienia dla naszych graczy? Trudno znaleźć pozytywy tej przerwy. Może w innym okresie, kiedy mielibyśmy wiele kontuzji, to tak. Ale teraz niemal cały zespół jest zdrowy. Na długo wypadł tylko Haukur Thrastarson, Vlad Kulesh i Michał Olejniczak dostali już zielone światło do treningów na pełnych obrotach. Chcielibyśmy dalej trenować, rozwijać formę – wyjaśnia trener. Sytuacja przypomina nieco okres wakacyjny, kiedy to przez długi czas zawodnicy także musieli trenować w swoich mieszkaniach. Wiem, że teraz chłopaki muszą robić to, czego nie lubią i co jest trochę nudne. Ale takie mamy dziś realia i wszyscy musimy się dostosować – kończy Paluch. Tomasz Gębala to drugi pozytywnie zdiagnozowany zawodnik Mistrzów Polski. Wcześniej koronawirusa potwierdzono także u Michała Olejniczaka. Obaj zawodnicy przebywają na kwarantannie w swoich domach i czują się dobrze. Pozostali gracze, członkowie sztabu szkoleniowego oraz pracownicy klubu, którzy przebywają w samoizolacji, również nie zgłaszają niepokojących objawów. SUPER OK 8 SMUTEK
Sign up for Deezer and listen to Teraz to Wiem by Paluch / Dj Story feat. Gedz and 90 million more tracks.
[Zwrotka 1] Powiedz gdzie jest życia sens, w czym odnaleźć pociechę Jak czuję ból w płucach gdy wdycham czyste powietrze Chciałbym znowu być dzieckiem, odnaleźć psychiczny luz Bez walki o pensję od nowa wszystko czuć Zregenerować siły, pewnych rzeczy nie przeżyć Wiedzieć to co wiem teraz, żeby niczego nie spieprzyć I szczerze uwierzyć, że tutaj może być normalnie W kraju gdzie psychiatra to psychiatry pacjent Biorę wszystko na bary i sam sobie poradzę Dzieci rozbitych rodzin, ukształtowany charakter Nasze matki rozrzucone po świecie i po niebie Może ta najjaśniejsza gwiazda świeci dla ciebie Patrzysz na tych nieświadomych z hermetycznego świata Cały czas są dziećmi po dwudziestu kilku latach Nie znają życia, dla nich wszystko jest proste Więc jednak dziękuję losowi za to na kogo wyrosłem [Refren x2] To stan gotowości, gotowość ducha bracie W najgorszych chwilach w tym stanie sobie poradzę Z nikim się nie ścigam dlatego prowadzę Zawsze gotowy do walki, a ty miej to na uwadze [Zwrotka 2] Wracam do moich miejsc i odwiedzam podwórko Tu uliczni biznesmeni zrobili z ławek biurko Chociaż różnimy się to jedną cechę mamy wspólną Wszyscy kochamy to miejsce i mówimy o nim z dumą Jadę odnowioną windą w trzydziestoletnim bloku To znak czasu dla tych co są tu od początku Jak padlina, z zewnątrz normalna, a gnije w środku Tu dzieci mają wnuki i wszystko jest w porządku Studenci ze wsi jak turyści w tym rejonie Nie widzą nic, chociaż kończą socjologie Tutaj wszechmogący pieniądz zamienił miejsce z Bogiem Bogaci inwestorzy oczyszczają z krwi podłogę Ja nic zrobić nie mogę, opisuję to dla ciebie Żebyś wiedział tępy chuju co się koło ciebie dzieje Siedzę na ławce, słucham tego na słuchawkach Zawsze w stanie gotowości jak antybiotyk dla miasta [Refren x2] [Outro] Powiedz gdzie jest życia sens Żeby niczego nie spieprzyć Opisuję to dla ciebie Żebyś wiedział tępy chuju co się koło ciebie dzieje Życie rozbitych rodzin, ukształtowany charakter Dziękuję losowi za to na kogo wyrosłem
I o rodzinę dbać teraz wreszcie jak facet Się wpieprzam na trasę Ty lepiej zejdź z drogi jak nie znasz nas Chyba że masz dla nas kasę Money talk Dla moich ludzi mam dalej love Z Wawy czy z Łodzi, czy z moich stron Ukłon do podłogi, że dalej są [Paluch:] 30 koła pod sceną 30 koła w godzinę Robię to, czysty pieniądz W sercu
Dołącz do innych i śledź ten utwór Scrobbluj, szukaj i odkryj na nowo muzykę z kontem Występuje także w Statystyki scroblowania Ostatni trend odsłuchiwania Dzień Słuchaczy Poniedziałek 31 Styczeń 2022 0 Wtorek 1 Luty 2022 0 Środa 2 Luty 2022 0 Czwartek 3 Luty 2022 1 Piątek 4 Luty 2022 0 Sobota 5 Luty 2022 0 Niedziela 6 Luty 2022 0 Poniedziałek 7 Luty 2022 0 Wtorek 8 Luty 2022 0 Środa 9 Luty 2022 0 Czwartek 10 Luty 2022 0 Piątek 11 Luty 2022 0 Sobota 12 Luty 2022 0 Niedziela 13 Luty 2022 0 Poniedziałek 14 Luty 2022 0 Wtorek 15 Luty 2022 0 Środa 16 Luty 2022 0 Czwartek 17 Luty 2022 0 Piątek 18 Luty 2022 0 Sobota 19 Luty 2022 0 Niedziela 20 Luty 2022 0 Poniedziałek 21 Luty 2022 0 Wtorek 22 Luty 2022 0 Środa 23 Luty 2022 0 Czwartek 24 Luty 2022 0 Piątek 25 Luty 2022 0 Sobota 26 Luty 2022 0 Niedziela 27 Luty 2022 0 Poniedziałek 28 Luty 2022 0 Wtorek 1 Marzec 2022 0 Środa 2 Marzec 2022 0 Czwartek 3 Marzec 2022 0 Piątek 4 Marzec 2022 0 Sobota 5 Marzec 2022 0 Niedziela 6 Marzec 2022 1 Poniedziałek 7 Marzec 2022 0 Wtorek 8 Marzec 2022 0 Środa 9 Marzec 2022 0 Czwartek 10 Marzec 2022 0 Piątek 11 Marzec 2022 0 Sobota 12 Marzec 2022 0 Niedziela 13 Marzec 2022 1 Poniedziałek 14 Marzec 2022 0 Wtorek 15 Marzec 2022 0 Środa 16 Marzec 2022 0 Czwartek 17 Marzec 2022 0 Piątek 18 Marzec 2022 0 Sobota 19 Marzec 2022 0 Niedziela 20 Marzec 2022 0 Poniedziałek 21 Marzec 2022 0 Wtorek 22 Marzec 2022 1 Środa 23 Marzec 2022 0 Czwartek 24 Marzec 2022 0 Piątek 25 Marzec 2022 0 Sobota 26 Marzec 2022 0 Niedziela 27 Marzec 2022 0 Poniedziałek 28 Marzec 2022 0 Wtorek 29 Marzec 2022 0 Środa 30 Marzec 2022 0 Czwartek 31 Marzec 2022 0 Piątek 1 Kwiecień 2022 1 Sobota 2 Kwiecień 2022 0 Niedziela 3 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 4 Kwiecień 2022 0 Wtorek 5 Kwiecień 2022 0 Środa 6 Kwiecień 2022 0 Czwartek 7 Kwiecień 2022 0 Piątek 8 Kwiecień 2022 2 Sobota 9 Kwiecień 2022 0 Niedziela 10 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 11 Kwiecień 2022 0 Wtorek 12 Kwiecień 2022 0 Środa 13 Kwiecień 2022 0 Czwartek 14 Kwiecień 2022 0 Piątek 15 Kwiecień 2022 0 Sobota 16 Kwiecień 2022 1 Niedziela 17 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 18 Kwiecień 2022 0 Wtorek 19 Kwiecień 2022 1 Środa 20 Kwiecień 2022 0 Czwartek 21 Kwiecień 2022 0 Piątek 22 Kwiecień 2022 0 Sobota 23 Kwiecień 2022 0 Niedziela 24 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 25 Kwiecień 2022 0 Wtorek 26 Kwiecień 2022 0 Środa 27 Kwiecień 2022 0 Czwartek 28 Kwiecień 2022 0 Piątek 29 Kwiecień 2022 1 Sobota 30 Kwiecień 2022 0 Niedziela 1 Maj 2022 0 Poniedziałek 2 Maj 2022 0 Wtorek 3 Maj 2022 0 Środa 4 Maj 2022 0 Czwartek 5 Maj 2022 0 Piątek 6 Maj 2022 0 Sobota 7 Maj 2022 0 Niedziela 8 Maj 2022 0 Poniedziałek 9 Maj 2022 0 Wtorek 10 Maj 2022 0 Środa 11 Maj 2022 0 Czwartek 12 Maj 2022 0 Piątek 13 Maj 2022 0 Sobota 14 Maj 2022 0 Niedziela 15 Maj 2022 1 Poniedziałek 16 Maj 2022 0 Wtorek 17 Maj 2022 0 Środa 18 Maj 2022 0 Czwartek 19 Maj 2022 1 Piątek 20 Maj 2022 0 Sobota 21 Maj 2022 0 Niedziela 22 Maj 2022 0 Poniedziałek 23 Maj 2022 0 Wtorek 24 Maj 2022 0 Środa 25 Maj 2022 3 Czwartek 26 Maj 2022 0 Piątek 27 Maj 2022 0 Sobota 28 Maj 2022 0 Niedziela 29 Maj 2022 0 Poniedziałek 30 Maj 2022 0 Wtorek 31 Maj 2022 0 Środa 1 Czerwiec 2022 0 Czwartek 2 Czerwiec 2022 0 Piątek 3 Czerwiec 2022 0 Sobota 4 Czerwiec 2022 0 Niedziela 5 Czerwiec 2022 0 Poniedziałek 6 Czerwiec 2022 0 Wtorek 7 Czerwiec 2022 0 Środa 8 Czerwiec 2022 0 Czwartek 9 Czerwiec 2022 0 Piątek 10 Czerwiec 2022 0 Sobota 11 Czerwiec 2022 0 Niedziela 12 Czerwiec 2022 0 Poniedziałek 13 Czerwiec 2022 0 Wtorek 14 Czerwiec 2022 0 Środa 15 Czerwiec 2022 0 Czwartek 16 Czerwiec 2022 0 Piątek 17 Czerwiec 2022 0 Sobota 18 Czerwiec 2022 1 Niedziela 19 Czerwiec 2022 0 Poniedziałek 20 Czerwiec 2022 0 Wtorek 21 Czerwiec 2022 1 Środa 22 Czerwiec 2022 0 Czwartek 23 Czerwiec 2022 0 Piątek 24 Czerwiec 2022 0 Sobota 25 Czerwiec 2022 1 Niedziela 26 Czerwiec 2022 1 Poniedziałek 27 Czerwiec 2022 0 Wtorek 28 Czerwiec 2022 0 Środa 29 Czerwiec 2022 0 Czwartek 30 Czerwiec 2022 0 Piątek 1 Lipiec 2022 0 Sobota 2 Lipiec 2022 0 Niedziela 3 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 4 Lipiec 2022 0 Wtorek 5 Lipiec 2022 0 Środa 6 Lipiec 2022 0 Czwartek 7 Lipiec 2022 0 Piątek 8 Lipiec 2022 0 Sobota 9 Lipiec 2022 0 Niedziela 10 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 11 Lipiec 2022 1 Wtorek 12 Lipiec 2022 0 Środa 13 Lipiec 2022 0 Czwartek 14 Lipiec 2022 0 Piątek 15 Lipiec 2022 0 Sobota 16 Lipiec 2022 0 Niedziela 17 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 18 Lipiec 2022 0 Wtorek 19 Lipiec 2022 0 Środa 20 Lipiec 2022 0 Czwartek 21 Lipiec 2022 0 Piątek 22 Lipiec 2022 0 Sobota 23 Lipiec 2022 0 Niedziela 24 Lipiec 2022 1 Poniedziałek 25 Lipiec 2022 0 Wtorek 26 Lipiec 2022 0 Środa 27 Lipiec 2022 0 Czwartek 28 Lipiec 2022 0 Piątek 29 Lipiec 2022 0 Sobota 30 Lipiec 2022 0 Niedziela 31 Lipiec 2022 0 Odtwórz ten utwór YouTube Zewnętrzne linki Apple Music Facebook (PaluchOfficial) Instagram O tym wykonwacy Paluch 48 329 słuchaczy Powiązane tagi Paluch, właściwie Łukasz Paluszak - Zadebiutował w 2004 roku materiałem „Życie jest piękne” zrobionym razem z Julasem. Niedługo potem dołączył do grupy Aifam, z którą nagrał wydany w grudniu 2005 krążek „Nasza rewolucja”. Wkrótce raper zaczął prace nad kolejnym solowym materiałem. Jego twórczością zainteresowała się wytwórnia Druga Strefa Records, pod której skrzydłami ukazała się nowa płyta Palucha i Julasa, zatytułowana „Biuro Ochrony Rapu”. W 2009 wyszedł album „Pewniak” nakładem Fonografiki, na której znaleźli się min. Onar, Peja, Kaczor. Reprezentant poznańskiego Piątk… dowiedz się więcej Paluch, właściwie Łukasz Paluszak - Zadebiutował w 2004 roku materiałem „Życie jest piękne” zrobionym razem z Julasem. Niedługo potem dołączył do grupy Aifam, z którą nagrał wydany… dowiedz się więcej Paluch, właściwie Łukasz Paluszak - Zadebiutował w 2004 roku materiałem „Życie jest piękne” zrobionym razem z Julasem. Niedługo potem dołączył do grupy Aifam, z którą nagrał wydany w grudniu 2005 krążek „Nasza rewolucja”. Wkró… dowiedz się więcej Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy KęKę 32 641 słuchaczy Kizo 36 509 słuchaczy Gedz 35 387 słuchaczy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców

Tekst piosenki . Co na to Paluch? 1. Szef syntetycznej mafii, rapowy beton zmieniam w żel, Lecę tak od pierwszej kartki, ranga marki jak Shamel, Puszczam tracki z satysfakcją, w sercach hejtów słyszę szmer,

Brake na fb: BraKe na ig: #paluch #sobota #raj tekst: [Zwrotka 1: Paluch] Wczorajszy dzień zamknąłem na wszystkie zamki Dzisiaj chcę mniej, wiem czego chcę - mam dosyć walki Oczy proszą się o sen, życie powieki dziurawi Chciałbym teraz wcisnąć play, ciało na chwilę zostawić Zrobić miejsce na byt, troskę, dużo mniej rozsądku Niech życie leci swym torem i wszystko będzie w porządku Może największy problem nie istniał już na początku Ostudzić emocje, do których wciąż dolewam wrzątku Chcę mniej widzieć, oczyścić foto-pamięć Głupota, ból i fałsz tworzą co dzień panoramę Nie dostrzegać gestów i wzroku, który kłamie Choć czasem rozwiązanie widać gdzieś na drugim planie Chcę mniej czuć, wytłumić każdy impuls Tu nie pomoże lód i łycha w dobrym roczniku Uczulony w chuj, jeden z tych alergików Na świata brud, chciałbym w końcu odciąć się od syfu [Refren] Ja nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię Daj mi trochę czasu, najlepiej życie wieczne Nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię Daj mi trochę czasu, a najlepiej życie wieczne [Zwrotka 2: Sobota] Być ziomuś czy mieć? mieć i być - i tego się tu trzymam! na poziomie gram w te gierki chce, a czy wystarczy chcieć jeśli życie znowu wkrada ci się do głowy i podkręca tylko tempo chwil zaczynam coraz szybciej biec po szczęście pomóż by tylko dobrobyt będzie Sobuś zdobędzie go! na sposób wszelki co mogę więcej rzec, nie ze ścigam się to nie zawody klony nie sięgają brody nie ma mowy, nie będzie usterki dawno koło odkryłem swój zaginiony ląd rajska plaża wkoło jeśli może być - to tylko z nią nie dam nam utonąć i nie chce uciekać stąd świat już może spłonąć, odnalazłem z tobą dom i choć mam tu z tobą rajską plaże i jest tu za ma wszystkie dni to i tak nie spełnię wszystkich marzeń chcę umieć świadomie śnić [Refren] Ja nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię Daj mi trochę czasu, najlepiej życie wieczne Nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię Daj mi trochę czasu, a najlepiej życie wieczne
Wiem, że we mnie wierzysz i pójdziesz za mną w ogień Ja będę o Was dbał, obiecuję, nie zawiodę Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie Choć z roku na rok coraz mniej nas na tej liście Z każdej sytuacji wspólnie znajdziemy wyjście Jeszcze parę zwycięstw, razem będziemy na szczycie Za siłę, energię i nadludzką
Wciąż tutaj i dobrze wiem, że się uda Choć psioczy za plecami niejeden miękki kutas Z dala od półprawd i tych ściemnionych linijek Dwa zero dziesięć, poznańska ekspansja na rynek Mam nawinąć, nawinę i nie minie mi to szybko Brudny hip-hop, dedykowany miejskim fyrtlom [Paluch:] Podziemnie dożywotnio hardcore Podziemnie

lanek x paluch chce cie na zawsze; Wiem wiem ze plone płone do Ciebie; Poczuj rytm który klaszczą; Look at the wordl; Young igi inny gatunek; nuty do piosenki granica1; Co jej mogłeś dać Jacek Lech; Poczuj rytm który klaszcza; lanek x paluch chce cie na zawsze bled; Każdy zna to muzycznie creto; więcej

Tekst piosenki: 1. Suko, wjeżdżam ci do studia przecinam mózgową korę. Jesteś zakałą południa, Katowic nowotworem. Dissów amatorem, nie nazywaj mnie ziomem. Beef z celebrytą, kurwa, pierwszy w hip hopie. Nie jeździłem na kolonie, dla ciebie zrobię obóz. Rap-Oświęcim, skup się, czaisz Fokus. Ja nie wiem czy Ty też postąpiłbyś tak dokładnie Ja bez zastanowienia podejmuje działanie Ty słuchasz tego tekstu nie chce wiedzieć co czujesz, bo mogłoby się okazać, że do nikogo to mówię Wiem, tacy są ludzie, więc może jesteś kimś więcej Ode mnie, daje sto procent, nie chce niczego w podzięce Myśli moje, paranoje

Teraz piękny zapach zostaje z parą na szybach On chciałby zatrzymać czas, całe życie to przeżywać Dochodzi dwunasta, czas na czułe pożegnanie Jej nocny autobus niedługo wjedzie na przystanek Po jej wyjściu on pisze eskę z podziękowaniem Nagle pukanie do drzwi przerywa tekstu pisanie Pewien, że po coś wróciła otwiera bez namysłu

Rzop16.